Katarzyna Jelonek: Witaj Szymonie

Szymon Mrożek: Cześć.

KJ: Zagłębie Talentów ma obecnie ponad siedem tysięcy polubień na Facebooku.
Skąd pomysł i jaki był właściwie zamysł założenia strony?

SM: Strona Zagłębie Talentów od początku swojego istnienia miała na celu
promowanie i dzielenie się informacjami o bardzo zdolnych ludziach z naszego
regionu. Jest ich przecież naprawdę wielu.

KJ: Jednak oprócz umieszczania postów informacyjnych na stronie pojawiają
się newsy o różnych inicjatywach, które wcielasz w życie..

SM: Tak, za sobą mamy już kilka ciekawych projektów, konkursów, audycji
radiowych czy teledysków.

KJ: Z którego projektu jesteś szczególnie dumny?

SM: Jestem dumny z każdego projektu, który od fazy pomysłu zostanie fizycznie
zrealizowany. Jeżeli chodzi o ten, który odbił się szerokim echem to na pewno Projekt
Pasja. Cztery lata temu współpracowaliśmy z Kasią Malendą, Świtałem, Fimą,
Cokiem. W trakcie realizacji obrazu do utworu pojawiła się możliwość, aby muzyka
wymienionych artystów trafiła na płytę ,,Moc Motywacji” Drużyny Mistrzów.

KJ: Mam rozumieć, że się udało?

SM: (śmiech) Jeszcze jak! Akcja zakończyła się sporym sukcesem! Klip muzyczny
udało się zrealizować z najlepszą ekipą filmową w Polsce tj. 9 Liter Filmy, projekcja
video miała miejsce w kinie Helios, a utwór znalazł się na płycie i trafił na sklepowe
półki.

KJ: Pasja to sukces sprzed czterech lat. Obecnie udało się wydać kolejny krążek,
prawda?

SM: Już podczas pracy nad Pasją mocno w głowie rysowała się wizja zrobienia płyty,
która w całości będzie się składała z utworów wykonawców z Zagłębia Dąbrowskiego.
Pomysł wielokrotnie ewoluował, zmieniała się koncepcja, aż finalnie pojawiła
się wizja pakietu z kalendarzem. Krok po kroku rozpoczęliśmy rozmowy z muzykami,
fotografami, grafikiem...i cel został osiągnięty!

KJ: Jakich muzyków znajdziemy na płycie Zagłębie Talentów?

SM: Na płytę zaproszono Martę Grzelak, Kamelita, Tymina, Pawulona, STC Stecyka,
Marcina Łazarskiego, Rafa’el’a , oraz zespoły: Transgresja, Rootzmans, Konopians,
Dźwięku Struktura, Fair Weather Friends , Frontside. Różnorodność artystów
sprzyjała obrazowi płyty, na której każdy ze słuchaczy znajdzie coś dla siebie,
a być może odkryje i przypodoba sobie inny gatunek muzyczny. To ludzie z różnych
miast, prezentujący inne gatunki muzyczne, różnorodną ekspresję, brzmienie.
Te wszystkie elementy razem stworzyły świetną całość w postaci krążka CD. Z ręką
na sercu - jest w czym wybierać!

KJ: Brzmi bardzo zachęcająco. Wspomniałeś jednak o pakiecie..

SM: Tak, w skład pakietu wchodzi również kalendarz. Tu tak samo zależało
nam na jego unikatowości. Nie chcieliśmy by był on monotonny, szablonowy, ważna
była dla nas różnorodność.

KJ: Udało się?

SM: Oczywiście! Pojawił się pomysł, aby każde zdjęcie wykonał inny fotograf.
Do współpracy zaprosiliśmy: Basię Ogrodniczak, Annę Mikę, Jolę Staszczyk,
Aleksandrę Fijałkowską, Jagodę Szydłowską, Krystiana Niedbała, Szymona Cichego,
Aleksandra Wolskiego, Macieja Gapińskiego, Kamila Sikorskiego, Piotra
Świderskiego oraz Marcina Łazarskiego. Ich zadaniem było uchwycenie
przydzielonego artysty muzycznego bądź zespołu w jego stylu. Zdjęcie miało oddawać
pełnen kunszt i emocje łapane za pomocą kadru. Niczym nieograniczona dowolność
była kluczem.

KJ: To fotograf decydował o swoim zdjęciu?

SM: Niektóre sesje konsultowaliśmy wspólnie odnośnie miejsca, scenerii. Bywały
jednak też sytuacje, kiedy fotograf miał w głowie już pełny plan, kolorystykę czy
formę. Pomimo trudnego czasu i pojawiających się obostrzeń, na szczęście udawało
nam się planować kolejne spotkania, a każda udana sesja nakręcała pozytywnie. Wiele
decyzji, akceptacji, ustaleń dopracowywaliśmy przez kontakt emailowy,
komunikatory..

KJ: Jest możliwość dopracowywania takiego projektu bez realnego kontaktu?

SM: (śmiech) Z Jakubem Grabowskim, grafikiem który stworzył okładkę kalendarza
i płyty widzieliśmy się dopiero po wydruku materiałów! Mimo wielu niesprzyjających
warunków udało się zrealizować założony cel.

KJ: Ciągle mówisz „My”. Stronę prowadzisz jednak sam. O kim więc mowa?

SM: Tak, sam zajmuję się prowadzeniem strony Zagłębie Talentów, jednak w każdy
projekt angażuje się wiele osób i to dzięki nim powstaje finalny produkt. Mamy też
wspaniałych partnerów, odbiorców, ludzi podsyłających ciekawe materiały. Wspólnie
tworzymy Team, a to już liczba mnoga. Dlatego używam stwierdzenia MY. Bez
zaangażowanych ludzi wiele rzeczy nie miałoby w ogóle możliwości powstania.

KJ: Artystów, fotografów, grafika..

SM: Dokładnie! Nie byłoby również efektu ciężkiej pracy, gdyby nie wsparcie
naszych partnerów. Płyta i kalendarz powstały dzięki pomocy: Wlepki.com, Agencji
reklamowej Komart, Restauracji Well Done, Radio Bus Zagłębie Fm, Color Office,
Przyprawom Bella- Bis, Octagon Dąbrowa Górnicza, Demon Tatoo Sosnowiec,
Gls Poland. Jesteśmy im niezmiernie wdzięczni za wsparcie!

KJ: Skoro przy wspólnym wysiłku i dzięki ogromnej życzliwości płyta i kalendarz powstały, pojawia się pytanie co dalej?

SM: Otóż czas na promocję. Ponieważ zbliżają się Święta, pojawił się pomysł, aby promowanie płyty i kalendarza połączyć z tak zwanym „dobrym uczynkiem”. Wśród najbliższych i przyjaciół zorganizowaliśmy akcję: Deal z Mikołajem. Wszelkie informacje w jaki sposób dołączyć do akcji, a więc zdobyć płytę i kalendarz znajdują się na stronie Zagłębie Talentów na Facebooku.

KJ: Szymonie, masz jakieś motto, które napędza Cię do działania?

 

SM: Oczywiście! Muzyka lekiem na całe zło!

 

Z Szymonem Mrożkiem rozmawiała Katarzyna Jelonek, pedagog, terapeuta