Marzena Szymków-Gac: Floret, szabla czy szpada? Od czego zależy wybór broni?

Krystyna Sałak: Wybór broni zazwyczaj jest przypadkowy. Co to dokładnie oznacza? Zależy od tego, jacy trenerzy działają w danym klubie. Kluby nie zawsze posiadają trenerów trzech broni. Czasem jest jednak tak, że przyszły klubowicz już wie, jaką bronią chce w przyszłości władać. Zasadnicza różnica polega na budowie broni, a w walce na polach trafienia. Do najbardziej precyzyjnych należy floret, jest też najsubtelniejszą bronią. Zaczynając przygodę z szermierką, a było to w 1980 roku, kobiety walczyły tylko floretem, więc nie miałam dylematu (śmiech). Teraz pewnie bym miała, gdyż każda broń wykazuje inną dynamikę. Polem trafienia we florecie jest elektryczna kamizelka, która obejmuje tułów, każde trafienie poza kamizelkę nie jest ważne. Podobną bronią jest szpada, posiada większy kosz i masywniejszą klingę. Polem trafienia w szpadzie jest całe ciało, dlatego też trzeba być bardzo skupionym, gdyż w tej broni liczą się jednoczesne trafienia (w przypadku floretu i szabli priorytetem są natarcia lub zasłony i odpowiedzi). Pozostała nam szabla, która z kolei jest jedyną bronią sieczną, w szabli liczą się również pchnięcia, Polem trafienia w szabli jest tors wraz z kończynami górnymi i głową.

 

M. S. G.: Z tego, co mi wiadomo istnieją cztery grupy działań szermierczych. Które z nich wymagają największej precyzji? Obawiam się, że rozpoczęłabym treningi od uników lub przeciw-tempa (śmiech)

 

K. S.: (Śmiech) Tak, istnieją cztery grupy działań szermierczych:

  • natarcie - czyli ruch do przodu uzbrojonej ręki (i całego ciała) w celu trafienia przeciwnika;

  • zasłona - czyli pozycje lub ruchy szablą mające na celu uniknięcie ataku przeciwnika; do tej grupy zalicza sie także uniki;

  • odpowiedź - czyli cięcie lub pchnięcie natychmiast po wykonaniu zasłony

  • przeciw-tempo - czyli cięcie lub pchnięcie w natarcie przeciwnika, które trafia przed jego zakończeniem. 

Ale zanim zaczniemy jakiekolwiek działania, musimy jeszcze wiele się nauczyć (śmiech). Na każdym treningu obowiązuje rozgrzewka. Następnie uczymy się pracować nogami (tzw. praca nóg) - ten element również jest obowiązkowy. Poprawna postawa szermiercza jest niezbędna, aby nauczyć się innych elementów pracy nóg, takich jak krok w przód i w tył, wypad, sunięcie, doskok-wypad i rzut. Kiedy opanujemy sztukę poruszania się w postawie szermierczej, możemy przystąpić do dalszych ćwiczeń. Formy, metody i treść ćwiczeń stosowane w szermierce są bardzo różnorodne. Do najważniejszych form szkolenia szermierza niewątpliwie trzeba zaliczyć lekcje indywidualne (zawodnik z trenerem), strumień (szybkie ćwiczenia zawodników z trenerem), walki ćwiczebne oraz ćwiczenia w dwójkach (ćwiczenia obustronne).

M. S. G.: Jaka jest relacja pomiędzy pojęciem szermierki i fechtunku? Niektórzy uważają, że są to pojęcia tożsame.

K. S.: Tak, są to pojęcia tożsame. Fechtunek to dawna nazwa sztuki władania białą bronią. Szermierka to bardziej dyscyplina sportowa.

 

M. S. G.: Oglądając Twoje zdjęcia, na których ubrana jesteś w strój szermierczy, widzę błysk w oku. To chyba prawdziwa miłość do tej dyscypliny sportu? Co połączyło Cię z szermierką?

K. S.: Tak, masz rację, to prawdziwa miłość, to druga połówka mojej pierwszej połówki sportowego zacięcia (śmiech). W młodości trenowałam wiele dyscyplin sportowych. Było łyżwiarstwo figurowe na lodzie (dawałam nawet pokazy artystyczne na podwórku, gdy zima była mroźniejsza). Trenowałam gimnastykę akrobatyczną i sportową, równie dobra byłam w szczypiorniaku, zawsze biłam jakieś rekordy, w szkole, na koloniach… Moja inteligencja kinetyczna była rzeczywiście na wysokim poziomie, oczywiście każda inna była również zadowalająca (śmiech).

Moja przygoda z szermierką zaczęła się w szóstej klasie, w 1980 roku. Na zajęcia Wf-u przyszła Pani Trener, Krystyna Urbańska i zachęcała nas do przyjścia na trening do pobliskiego klubu sportowego Huty Baildon w Katowicach. Kompletnie nie wiedziałam, co to jest ta szermierka. Pamiętam tylko, jak akurat w tym czasie odbywały się Igrzyska Olimpijskie w Moskwie i brązowy medal wywalczyła tam Barbara Wysoczańska, wtedy zwróciłam uwagę na „kolorowe światełka”, i tak się zaczęło (śmiech). Nie do końca byłam przekonana, czy to akurat ta dyscyplina sportu. Jeszcze wtedy przeplatałam treningi szermierki z treningami gimnastyki akrobatycznej, a dokładniej z zajęciami cyrkowymi (!!!). Tak, tak, moi Rodzice już mnie żałowali, jak wyobrażali sobie moje życie w wozie cyrkowym (śmiech). Tak bardzo kochałam wtedy szpagaty, salta, mostki i inne… Pewnego razu dostałam jednak ultimatum od mojej Pani Trener, że muszę wybrać jedną dyscyplinę i wybrałam - oczywiście szermierkę. W szermierce urzekła mnie walka, taktyczne rozwiązania, błyskawiczne podejmowanie decyzji, wola zwycięstwa, i chyba też cudowne grono moich koleżanek i kolegów, najpierw klubowych, a później kadry narodowej.

 

 M. S. G.: Czy szermierka to sport dla kobiet? Jak ukazuje historia, wprawdzie kobiety pojedynkowały się już we Francji w XVII wieku, ale najczęściej ginęły…

K. S.: Szermierka jest sportem dla wszystkich i w każdym wieku. To elegancki, prestiżowy i szykowny sport wywodzący się z dworu francuskiego i polskich tradycji szlacheckich. Szermierkę naprawdę trenują wyjątkowi ludzie, a kobiety w białych strojach szermierczych wyglądają imponująco. Po skończonej walce, gdy ściąga się maski wielokrotnie można zauważyć piękne, delikatne i promienne kobiece twarze…

M. S. G.: Jakie warunki należy spełnić, aby móc rozpocząć treningi? Dowiedziałam się, że jednym z takich warunków jest na przykład doskonała kondycja fizyczna. Co o tym sądzisz?

K. S.: Jak w każdej dyscyplinie sportowej (i nie tylko sportowej) z pewnością jest potrzebna naturalna zdolność. Na treningi przychodzą bardzo różnie uzdolnione osoby (śmiech), wiesz co mam na myśli? Inaczej, czasem mają więcej samozaparcia niż naturalnych zdolności i to od razu widać, czy ktoś się nadaje czy nie. Doskonała kondycja jest jak najbardziej wskazana, ale tę można nabyć na treningach i obozach. Ważny jest refleks, podzielność uwagi i wiele innych. Zacytuję proste i mądre zdanie francuskiego fechtmistrza Raoula Clèry: „Szermierz w walce może zastosować tylko taką taktykę, na którą pozwała mu jego technika”. Ale w tym miejscu trzeba dodać, że w szermierce (w odróżnieniu od gimnastyki czy jazdy na łyżwach) nie wystarczy sama umiejętność poprawnego, szybkiego wykonania jakiegoś działania.
W szermierce działanie musi być dobrane do sytuacji w walce, do ruchów i zamiarów przeciwnika oraz wykonane w odpowiednim czasie i sytuacji, a wyboru działania i jego zastosowania należy dokonywać w ułamku sekundy.

 

M. S. G.: Jakie zawodnicy powinni posiadać predyspozycje osobowościowe?
A może to dopiero szermierka wykształca w nich pożądane cechy?

K. S.: Przedstawię mój ulubiony opis cech szermierza. Czy wrodzonych, czy nabytych? Pewnie i jedno, i drugie, ale jest dokładnie, jak w poniższym opisie, każdy szermierz, który poważnie traktuje tę dyscyplinę sportu je posiada:

Waleczność

Ludzie sukcesu: sportowcy, wizjonerzy, przedsiębiorcy wiedzą, że drogą do celu jest nieustępliwość i samodzielność. W szermierce i w biznesie najtrudniej jest na początku – najsłabsi i najmniej zdeterminowani odpadają na starcie. Jeśli chcesz sprostać wyzwaniom współczesnego świata, nie możesz pozwolić sobie na rezygnację. Mocny charakter i silna osobowość nie spadają z nieba. Sukces musisz sobie wywalczyć.

Szermierka to kuźnia mocnego charakteru.....

Braterstwo

W szermierce olimpijskiej zbiorowe zwycięstwa są równie ważne, co indywidualne trofea. Jeśli szanujesz rywala i kolegów z drużyny, jesteś na najlepszej drodze do samodoskonalenia. Szermierki nie możesz uprawiać samemu. W fechtunku potrzebujesz równego przeciwnika, który bezlitośnie wskaże Ci słabości i niedoskonałości wymagające poprawy.

Szermierz pokonuje siebie, by zwyciężać wspólnie....

Prawość

Odważ się na prawość. Jeśli jesteś człowiekiem honorowym, nie boisz się przeciwstawić wszystkiemu, co łamie reguły. Dla władców i rycerzy prawość była cnotą najwyższej rangi. Szermierka poprzez ustalone zasady, połączone z elegancją
i dobrymi manierami, uczy prawości przejawiającej się w drobnych gestach.
Szermierz, który to zrozumie, staje się człowiekiem silnym, nieugiętym,
 a także pełnym szacunku do drugiego człowieka i jego pracy. Uczciwość przenosi się z planszy szermierczej do życia codziennego.

Szermierz zawsze jest w porządku......

Precyzja

Jako szermierz musisz kontrolować ruchy swojego ciała i precyzyjnie określać ich strategiczną przydatność. Pojedynek należy dokładnie zaplanować. Najlepszy strateg zawsze okaże się dobrym szermierzem, a fechtunek jest najlepszą szkołą taktyki. Właśnie dlatego osoby, które już w dzieciństwie ćwiczyły szermierkę, osiągają sukcesy zawodowe w dorosłym życiu.  Łut szczęścia zdarza się rzadko – zarówno w szermierce, jak i w biznesie. Dokładność, refleks, decyzyjność to cechy, które możesz wyszkolić.

Szermierka jest kuźnią taktyków.....

Dedukcja

Gdy myślisz o pojedynku, już walczysz. Fechtunek zaczyna się w głowie. Szermierka to przyśpieszony kurs myślenia problemowego i wnioskowania. Szermierka jest sztuką umysłu...

Siła fizyczna i sprawność Ci nie wystarczą. Szermierce równie blisko do sportów walki, co szachów: na postawie zaobserwowanych przesłanek musisz przewidzieć ruchy przeciwnika. Jeśli jesteś dobrym szermierzem, masz zadatki na wizjonera. 
Szermierka jest synergią przewidującego umysłu i posłusznego mu ciała. Jako szermierz błyskawicznie potrafisz określić następstwa wybranych przez siebie ruchów i pchnięć. Sukces w fechtunku wyznacza taktyka oparta na dedukcji.

Szermierz widzi więcej....

 

 

M. S. G.: Jako instruktor pracujesz z dorosłymi i dziećmi. Z którą z tych grup łatwiej jest trenować?

K. S.: Odpowiem precyzyjnie na pytanie (śmiech). Łatwiej z pewnością z dorosłymi. To wynika z tego, że dorosły człowiek jest bardziej zdyscyplinowany i uważny, jest skupiony i posiada już w większości wykształconą samodyscyplinę. Dzieci bywają spontaniczne, bardzo szczere i szybciej się nudzą, dlatego treningi są bardziej urozmaicane zabawą. Bo tak naprawdę to dzieci się szermierką bawią, zanim zaczną „poważne” walki. Dbamy o ogólny rozwój dzieci, wprowadzając bardzo powoli poszczególne elementy szermierki. W latach osiemdziesiątych zaczynało się trenować mając 12-13 lat, obecnie fechtunku uczą się już dzieci od 6 roku życia. Jak można zauważyć (zdjęcie powyżej), otrzymują w dłoń plastikowe imitacje białej broni i walka taką bronią stanowi właśnie zabawę. Pod czujnym okiem trenera zabawa jednak z czasem przeradza się w „prawdziwą” walkę. Dzieci nie mogą się doczekać, kiedy w końcu zostaną podpięte do bębnów i prawdziwych aparatów szermierczych. I tak oto rosną dorośli szermierze (śmiech).

 

 

M. S. G.: Czy szermierka jest kosztownym sportem?

K. S.: Oczywiście, kosztowność to pojęcie względne, ale myślę, że możemy zaliczyć tę dyscyplinę do średnio kosztownych. Cały sprzęt (nowy) można nabyć już za około dwa tysiące złotych, oczywiście dużo więcej trzeba zapłacić za sprzęt markowy. Można również kupić sprzęt używany, to wszystko zależy od indywidualnego portfela.

M. S. G.: Jak zacząć? Jaką drogę powinni przemierzyć przyszli adepci szermierki?

K. S.: Szermierka niestety nie jest widowiskową dyscypliną, nie jest również popularna. Trzeba znać jej arkana, trzeba wiedzieć na czym polega punktowanie walki. Walka jest bardzo dynamiczna i bardzo trudno laikowi wypatrzeć jakieś działanie.

Na zajęcia najlepiej przyjść z grupą, z którą się już znamy np. ze szkoły, ale nie jest to konieczność. Obecnie często bywa tak, że rodzice przyprowadzają dzieci na zajęcia i po jakimś czasie sami zaczynają trenować, a nawet startować na zawodach.
W Polsce odbywają się zawody dla miłośników-amatorów szermierki bez ograniczeń wiekowych. Jeżeli ktoś jeszcze nie odkrył w sobie umiejętności Mistrza Wołodyjowskiego, to nigdy nie jest za późno. Zapraszam do kilku klubów, gdzie można się tego dowiedzieć.

 

M. S. G.: Przyznam, że po naszej dzisiejszej rozmowie czuję się zaintrygowana
i zachęcona do podjęcia wyzwania. W jaki sposób próbujesz „zarażać” swoją pasją innych?

Oto, co napisał o tej dyscyplinie sportu mistrz Zoltan Ozoray-Schenker w publikacji "A Modern Magyar Kadvivas", i ja to powtarzam…

"(...) Wysoka wartość sportu szermierczego polega na tym, iż angażuje on pełnię fizycznych i psychicznych właściwości człowieka. Walczą tu szybkość z szybkością, wytrzymałość z wytrzymałością, technika przeciw technice, myśl przeciw myśli, wola przeciw woli. Praca nóg szermierza jest równie szybka, jak u sprintera, ręka pracuje, jak u tenisisty, dokładność i delikatność prowadzenia broni, wyczulenie dłoni i palców, jak u chirurga, ruchy ciała, jak u ekwilibrysty, skupienie uwagi
i napięcie nerwowe, jak u motocyklisty, pod względem kombinacji szermierz odpowiada szachiście...
." Nic dodać, nic ująć – to kwintesencja tego, czym jest szermierka, a „zarażanie”, o którym wspomniałaś polega na pokazywaniu innym, jak wiele satysfakcji i radości oraz praktycznych umiejętności możemy nabyć, uprawiając ten sport.

M. S. G.: Dziękuję za rozmowę.

K. S.: Dziękuję.

Autorka: Marzena Szymków-Gac - coach, mediator, doktorantka

 

o180 Kreatywnie Pozytywnie - Agencja Reklamowa

Używamy Cookie

Ta strona używa cookie
zgodnie z ustawieniami
Twojej przeglądarki.
Czytaj więcej

Wyrażasz zgodę?

TAK
NIE